Urlop dalej trwa ale ja nie próżnuję.
Tym razem sesja dziecięca nadawana jest Bełchatowa.
Poznajcie samą słodycz, jej urokowi nie można się oprzeć:)
Marika miała już jedną sesję ale wtedy znajdowała się jeszcze w ciepłym brzuszku mamy i mieliśmy wczesną wiosnę (sesja do podejrzenia TUTAJ). Teraz w pełni lata możemy zobaczyć malutką w całej okazałości:)
Pozdrawiam serdecznie całą rodzinkę i serdecznie dziękuję za dwie wspaniałe sesje!
Bajkowe ... takie jak lubię :)
OdpowiedzUsuńoch jakie słodkie maleństwo... wspaniała sesja!:)
OdpowiedzUsuńSłodka sesja :-)
OdpowiedzUsuńPodoba mi się to małe dzieciątko na łące!
OdpowiedzUsuń