Robienie sesji Uli i jej rodzinie, to sama przyjemność i komplement w moim kierunku. Cała czwórka przyjechała na sesję aż z Wrocławia i nawet to, że Ula miała złamaną nogę nie spowodowało rezygnacji z sesji, ani przesunięcia jej terminu. Dziękuję za wyrazy uznania!!!
Zobaczcie jaką wspaniałą pamiątkę możecie sobie sprawić razem z bliskimi. Fotografie mogą ozdobić Wasze ściany i ocieplić domowe ognisko.
Zapraszam na rodzinną sesję plenerową:
Akcesoria do włosów oraz cudna broszka, dzięki uprzejmości Basi Błaszczyk - www.floraart.pl
Make-up: Sylwia Kozera
piękna sesja....:)
OdpowiedzUsuńBardzo fajna i radosna sesja :)
OdpowiedzUsuńsesja marzenie :)
OdpowiedzUsuńi się wzruszyłam :)))))))))))
OdpowiedzUsuńśliczna sesja :-)
OdpowiedzUsuńcudnie, mega kolorowo!
OdpowiedzUsuń