Sesja fotograficzna na jej wieczorze panieńskim była niespodzianką zafundowaną przez siostrę i przyjaciółki. Magda do ostatniej chwili nie wiedziała po co taszczą ze sobą kosze pełne jedzenia, dekoracje itd...
Na miejscu (Zakrzówek) czekałam już ja i dopiero wtedy wszystko stało się jasne:)
Sesja z takimi dziewczynami, to sama przyjemność - roześmiane, radosne... Aż miałam ochotę zostać dłużej...
Dziękuję Wam za super czas! Madzia, dla Ciebie jeszcze raz wszystkiego najlepszego!!!
Napis DREAM TEAM: http://
Super, bardzo fajne, wesołe zdjecia.
OdpowiedzUsuńjak patrze na te zdjęcia to chetnie namówiłabym meza na kolejny ślub - dla takiego wieczoru:D
OdpowiedzUsuńHej, fajny blog, naprawdę wpadł mi w oko. Oczywiście obserwuję :) Byłoby miło gdybyś zaobserwowała też mojego bloga, ale jeśli nie chcesz to cię do niczego nie zmuszam.
OdpowiedzUsuń~Pozdrawiam