Tak jak już wcześniej pisałam na facebooku, sesja z
Agatą kojarzy mi się z calineczką lub polnym makiem. Agata w tańcu rozkwita jak najpiękniejszy kwiat, a to co potrafi jest niesamowite i wprawiło nas w osłupienie. Przy sesji pomagała
Barbara Błaszczyk, Izabela Łakomiec, make-up wykonała
Sylwia Kozera. Sesja znów odbyła się w czwartek, tak jak poprzednia księżniczkowa, może to będzie nowa tradycja?
Dzisiaj pierwsza sesja baletowa, umówione jesteśmy na jeszcze jeden plener, zupełnie inny, więc możecie spodziewać się więcej tańca u mnie.
Zapraszam:
a gdzie to piękne czarno-białe zdjęcie co na FB?
OdpowiedzUsuńteraz jak oglądam zdjęcia to jedno (i to natarczywie!) siedzi mi w głowie to "nieznośna lekkość bytu" nie tyle książka czy jej treść ale sam tytuł :)
czarno białe zamieszkało na facebooku:)
Usuńpiękny samotny mak na polu :)
OdpowiedzUsuńdziękuję Bea!
Usuńmakowa panienka :)
OdpowiedzUsuńO tak, tak właśnie mi się kojarzy:)
UsuńŚwietne :))
OdpowiedzUsuń3 zdjęcie ukradło mnie... Moją słabość do maków i pól...
OdpowiedzUsuńAle chciałam przybiec z dobrą wiadomością... Niestety, cytuję (w sprawie makowego pola)
"pole było jakieś 10 km od Krakowa przy drodze 94 w kierunku Olkusza przy wapienniku po prawej stronie miedzy Białym kościołem a Jerzmanowicami, ale już przekwitło niestety"
Maszeńka napisała, bo wiem, że jej się udało złapać na zdjęciach w pełnej krasie kwitnienia. Ale będziesz wiedziała gdzie szukać za rok ;))))
I ja sobie myślę, że chciałabym się w takim polu na sesji zatopić ;)*
Maryś widzę, że mamy kilka wspólnych słabości:) Czy mam rezerwować czerwiec 2013 na naszą sesję? :):):)
UsuńOj chyba tak ♥
UsuńBędę miała odpowiednio więcej zmarszczek
Ale może się jeszcze jesienią uda. Mam od 3 lat w planach uszycie pewnego płaszcza, MOŻE się wyrobię na wczesną jesień, coś mi życie za szybko ucieka, kurcze, nie znam jeszcze lekarstwa, ale się przymierzam do poznania, mam przeczucia ;)