Niestety od kilku tygodni zmagamy się w domu z przeziębieniem i chorujemy po kolei na zmianę. Tym razem ja i Emilka. Tata w delegacji do świąt... więc siedzimy razem, cały dom w chusteczkach do nosa...
Na poniedziałek zaplanowane mam kupowanie prezentów, będzie totalny szał. W Wigilię wyjazd do rodziców.
A Wy jak spędzacie święta? Macie już prezenty, choinkę, nastrój, plany?
Moje święta będą rodzinne. Mam tylko nadzieję, że sok malinowy własnej produkcji rzeczywiście zdziała cuda i pozbędę się czerwonego nosa... bo wyglądam jak Rudolf.
W tym poście chciałam Wam złożyć najlepsze życzenia świąteczne: ciepła, odpoczynku, tego byście zatrzymali się na chwile i pomyśleli o sobie. Poczujcie ducha świąt!
My w niedzielę robiłyśmy pierniczki:)
zostawiam pod Waszą choinką życzenia zdrowia. malinowy niech się nie poddaje tylko działa:) prześliczna sesja!!!
OdpowiedzUsuńWesołych Świąt!